Dla wszystkich miłośników naturalnych tkanin powstał pokrowiec na matę do jogi wykonany z połączenia 100% tkaniny bawełnianej w kolorze zieleni butelkowej oraz washpapy w kolorze czekolady. Kocia podszewka, sznurek ściągający oraz pas nośny to również produkty z naturalnym, bawełnianym składem. Pas nośny jest regulowany, dzięki czemu można w wygodny sposób transportować twoją matę na zajęcia zakładając ją na ukos przez ramię - świetnie zatem sprawdzi się zarówno na rowerze jak i w tramwaju :). Ten rozmiar (L) sugerowany jest dla grubszych/dłuższych mat*. Zapas jest na tyle duży, że nawet bardzo szorstka i 'gumowa' mata bez problemu wejdzie i wyjdzie z pokrowca, a na górze zmieści się jeszcze pas do jogi lub inny gadżet :)
Wymiary maty na płasko: szerokość 23,5 cm, wysokość wraz ze ściągaczami 71 cm
Długość paska: 72-128 cm
Jeżeli masz matę w nietypowym rozmiarze, daj znać to dopasujemy pokrowiec do jej rozmiarów :)
*mata ze zdjęcia ma 180 cm długości i 4,6 mm grubości
*Marzy Ci się taka mata do jogi? Może w innym kolorze? Napisz do mnie na biuro@beta-art.pl a coś z tym zrobimy!https://instagram.com/beta_handmade/https://www.facebook.com/betaartplwww.beta-art.plhttps://www.etsy.com/pl/shop/BetaArtPL…
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW sumie taki pokrowiec to bardzo fajna sprawa, ale ja raczej swoich mat z siłowni bym w niego nie spakował. Mam u siebie tak gdzie ćwiczę specjalne maty gumowe https://www.alumatex.pl/produkty/maty-gumowe/ dzięki którym wiem jak dobrze można zadbać o bezpieczeństwo podczas ćwiczeń.
OdpowiedzUsuńSzyję też pod nietypowe wymiary :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńW sumie jest to całkiem ciekawe rozwiązanie i na pewno taka mata będzie przez dłuższy czas nam służyła. Ja jestem zdania, że warto jest korzystać z certyfikowanych mat na siłownię https://powerrubber.com/kat/maty-na-silownie/certyfikowane-maty-na-silownie-z-atestem/ które są bardzo bezpieczne i zapewniają lepszy komfort ćwiczeń.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDawno nie było takiego artykułu. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuń